wtorek, 25 czerwca 2013

3 Rozdział

Oczami Zuzy

Gdy wyszliśmy z taksówki  ujrzałam przepiękny widok  było widać całe miasto i było  milion gwiazd na niebie było jak w filmie .  Patrzyłam się w ten widok jak w obrazek , po chwil Justin   mnie szturchnął  i zapytał
-  i jak podoba ci się tu  ?
- tak jest przepięknie , skąd  wytrzasnąłeś te miejsce ?
-  kiedyś się zgubiłem i  natrafiłem nie chcący na te miejsce , czasem jak mam doła to tu przychodzę .
-  dziękuje ze mnie tu przyprowadziłeś
- nie ma sprawy

**

Gdy przyszłam do domu  miałam motylki w brzuchu  ,  myślałam i myślałam jak to możliwe ze przez Justina mam motylki w brzuchu przecież ja go prawie nie znam , zaledwie   5 godzin temu nawet go  nie  lubiłam a tera co ? zakochałam się w nim?
nie możliwe , nie Zuza nie ! on ci zawróci w głowie a potem ci oleje i będziesz przez niego płakać , on jest tylko rozpuszczoną gwiazdą który zaraz będzie cię  wyśmiewać .
I tak przez prawie  całą noc biłam się z własnym myślami .
Następnego dnia wykonałam po raną  rutynę  i ubrałam się w luźne ciuchy ,  następnie podeszłam do swojego  iphona i zobaczyłam ze mam jednego nieodebranego sms  od Justina .

-Hej , spotkamy się  dziś o 18 :00 ?
- Przepraszam ale nie
- czemu ;c
Nie wiedziałam co mu mam odpisać  , nie chciałam go zranić  ale też nie chciałam  się z nim zobaczyć bo bałam się ze zawróci mi w głowię na maxa  i potem będę przez niego płakać  . Wiec postanowiłam mu nie odpowiadać ale po 10min znów wysłał mi wiadomość

-  proszę odpowiedź czemu się nie chcesz ze mną spotkać ?
Po chwili zastanowienia  odpowiedziałam mu
- Bo się boję ze zawrócisz mi w głowie  a potem mnie olejesz
Nie dostałam żadnej odpowiedzi .

Oczami Justina

Wczoraj spędziłem miły czas z Zuzą  ,  nie mogłem przestać o niej myśleć wiec postanowiłem do niej napisać   czy  się zemną ponownie dziś nie umówi
Napisałem do niej sms

-Hej , spotkamy się  dziś o 18 :00 ?
- Przepraszam ale nie
- czemu ;c  zapytałem ?, ale nie dostałem żadnej odpowiedzi postanowiłem ze napiszę jeszcze raz
-  proszę odpowiedź czemu się nie chcesz ze mną spotkać ?
Po jakiś 10min w końcu mi odpisała
- Bo się boję ze zawrócisz mi w głowie  a potem mnie olejesz
Nie wiedziałem co jej odpisać   , wiec postanowiłem ze zrobię jej niespodziankę i przyjadę pod jej dom o 18:00 i zapukam do jej dzwi , wiedziałem gdzie mieszka bo wczoraj mi powiedziała przy kolacji .

Oczami Zuzy
Postanowiłam ze nie będę siedzieć sama na marne  w domu  i wyskoczę na miasto razem z Maddi , napisałam do niej sms
- Hej , wyskoczymy  dziś razem na miasto ?
- Hejj jasne ze tak !
- okey będę u ciebie o 12:00 ok ?
- Okey do zobaczenia
Była godzina 10:59 czyli miałam jeszcze 1 godzinie  na ogarniecie w co mam się ubrać  , ubrałam się w  niebieskie rurki do tego  czarne conversy i bluzka w paski .  Gdy wybiła godzina 11:40 wyjechałam z domu swoim  nowo kupiony autem .

Oczami Justina

Była już godzina  16:00 wiec postanowiłem zacząć się szykować i  zabrać kilka nie zbędnych rzeczy żeby niespodzianka się udała .  Ubrałem się w czerwone spodnie i biała koszulę a do tego  białe nike za kostkę.

Oczami Zuzy

O jakiejś 16:00 wróciłam do domu   zmęczona   po udanych zakupach kupiłam sobie  kilka  par bluzek i 2 pary spodni .
O 18:00 ktoś zapukał do moich dzwi , poszłam je otworzyć i ujrzałam
Oczami Zuzy

Gdy otworzyłam drzwi  zobaczyłam  w nich Justina  , stojącego z bukietem kwiat .  Byłam w szoku zdołałam tylko  wydusić  z siebie
- Co  ty tutaj robisz ?
- przyszedłem do ciebie , udowodnić ci że nie jestem taki jak myślisz :) , po czym się uśmiechnął .
- wejdź , powiedziałam
-  nie będę wchodzić  ponieważ  wychodzimy
- coo ? , gdzie
- zobaczysz to niespodzianka :)
Po czym ubrałam  buty i wyszłam  razem z Justinem  do jego samochodu . Usiedliśmy do środka i zapytałam
-    a możesz mi powiedzieć  gdzie jedziemy ?
- nie  mogę
- czemu
- bo to nie była by niespodzianka , po czym się zaśmiał
- z czego się śmiejesz zapytałam ?
- z ciebie , bo ostatnio o to samo mnie pytałaś .
Po czym udałam ze się na niego obraziłam i skrzyżowałam ręce .

**

Jechaliśmy chyba z 1 godzinie  ,aż w końcu dotarliśmy na miejsce
Gdy wysiadłam z samochodu ujrzałam  ze jesteśmy w tym samym miejscu co ostatnio , ale było jeszcze ładniej ponieważ , wszystko było ładnie udekorowane ,  zdołałam tylko powiedzieć
- Łał , jak tu pięknie
A Justin się tylko uśmiechnął ;).
Gdy usiedliśmy  my na  kocu  ,  Justin zapytał
- jesteś głodna ?
- trochę
Po czym  zawołał eeechm
I kelner podszedł i przyniósł nam   makaron z serem , przepięknie   udekorowane .

Oczami Justina

Gdy dojechaliśmy na miejsce  Zuza  była zaskoczona , po czym się odezwała

 Łał , jak tu pięknie
A ja się  tylko uśmiechnąłem .
Gdy usiedliśmy  my na  kocu  ,zapytał Zuzy
- jesteś głodna ?
- trochę
Po czym  zawołał  eeechm   , żeby kelner przyniósł nam jedzenia .
I kelner podszedł i przyniósł nam   makaron z serem i do tego sos z frytkami  , przepięknie   udekorowane .
Po czym  zaczęliśmy jeść .

Oczami Zuzy
Gdy  zjedliśmy już posiłek . Justin się spytał
-  i  jak smakowało ?
- tak bardzo
- to się cieszę , po czym mrugnął mi okiem ,
 zaczęłam się w tedy z niego śmiać
- z czego się śmiejesz zapytał Juss ?
- Z ciebie
- co aż taki śmieszny jestem ?
-  jesteś cały pomazany   sosem   , daj mogę ci i  wytarłam mu usta serwetką.
Po czym Justin chwycił moją rękę i zaczął się przybliżać do pocałunku ,.  Ale ja w tym momencie się odsunęłam  , i powiedział
- Jusssstin  ,  ja nie chce ,.
- czemu ? zapytał ze smutną miną ?
-  nie mogę ci niestety powiedzieć , po czym poprosiłam Justina aby odwiózł mnie do domu .

**

Gdy  dojechaliśmy pod mój dom ,chciałam wysiąść z auta ale Justin chwycił moją rękę i zapytał
-  obraziłaś się  na mnie , ze chciałem cie pocałować ?
- nie  po czym się uśmiechnęłam
- to dobrze  , zobaczymy się nie długo ?
- tak
-  to dobrze napiszę do ciebie sms
- okey po czym pocałowałam go w policzek i wyszłam z auta

**

Następnego dnia  wykonałam poranną rutynę i ubrałam się w  zieloną bluzkę z napisami i do tego jakieś czarne rurki i buty z nike .
Po czym zjadłam śniadanie i poszłam do szkoły w szkole spotkałam Maddi która akurat  szukała czegoś w swojej szafce .
- Hej powiedziałam
- Cześć, czemu wczoraj do mnie nie napisałaś jak wróciłaś do domu ? , martwiłam się
Drymm ,drymm  zadzwonił dzwonek na pierwszą lekcję
- Powiem ci po lekcjach ok ?
- oke

_____________________________________
I jest 3 rozdział ..  :D
Czytasz komentuj ;D <3
Następny rozdział pojawi się dopiero w  czwartek /piątek :*

niedziela, 23 czerwca 2013

2 rozdział

Po czym kobieta powiedziała do mnie ze nie mam innego wyjścia .
Za nie mówiłam  i wy tym momencie ja popatrzyłam się na tą kobietę jak  idiotkę.
Po czym  ochroniarz zaprowadził mnie  na swoje miejsce na koncercie . Na początku nie mogłam
znaleźć Maddi ale po jakiś 15min poszukiwań    doszczegłam   jak skakała na pod sceną .

Godzinę później .......

Kobieta którą wcześniej zapytała  mnie czy chce zostać OLLG podeszłą do mnie i chwyciła mnie
za rękę    i zaprowadziła  mnie za scenę .  Trwała  już piosenka OLLG  , po jakiejś 1min  tancerz chwycił
mnie za rękę i weszliśmy  na scenę,  usiadłam na tronie  i Justin podszedł do mnie i dał mi wianki na głowę .
Po  skończonej piosence  Justin chwycił mnie za rękę i  wyszliśmy ze sceny .
Po trzym Justin zaprowadził mnie do  jakiegoś pomieszczenie i zapytał

- Jak masz na imię ?
- Zuza
- Ładnie
- Dziękuję
Po czym Justin zapytał się mnie
- Dasz mi swój numer telefonu ?
Za nie mówiłam czy Justin Bieber właśnie poprosił mnie o numer telefonu ?
- tak  ,  podałam mu  mój numer telefonu , a Justin  się tylko uśmiechnął i powiedział
- dziękuję
Po czym    Justin powiedział że musi już iść i poszedł na scenę
A ja siedziałam w tym pomieszczeniu nie wiedząc jak wyjść ale na szczęście przyszedł    ochroniarz  i odprowadził mnie na swoje miejsce na koncercie , .
Gdy tylko ujrzałam Maddi  to zaczęła piszczeć i mi gratulować


Koncert się skończył a ja wraź z Maddi i jej tatą  pojechałam do domu .
Gdy tylko przyszłam do domu wykonałam  wieczorną rutynę i poszłam spać .
Obudził mnie dźwięk telefonu , na wyświetlaczu wyświetlała się godzina 13:00 .
Ale zdziwiło mnie to ze nie wyświetla wyświetla się numer telefonu  , był to sms , odebrałam i przeczytałam
-Hej , mógłbym   cię zaprośić  cię na kolację ? - Juss .
Gdy przeczytałam tą wiadomość myślałam ze zemdleje z wrażenia  , fakt nie lubiłam Justina ale chyba zaczęłam go lubić , szybko odpisałam mu
- Tak  , a kiedy ?
-  o 18 :00  pod restauracją  Wodes  ?
-  Okey
Po trzym myślałam ze Justin mi już nie odpiszę a tu  naglę  dostałam jeszcze jednego sms od Juss
- Dziękuję ;*
Nie wiedziałam po zakończonej rozmowie co  mam ze sobą zrobić ,  nie chciałam dzwonić do Maddi bo ona by chyba ogłosiła to całemu światu ze JUSTIN BIEBER ZAPROSIŁ MNIE NA RANDKĘ
Gdy tylko ogarnęłam  ze idę na randkę z Justinem  , poszłam szykować swój stój na wieczór .
 Naszykowałam sobie Sukienkę  turkusową z niebieskim falbanami . Po czym   wskoczyłam pod prysznic  .
 Gdy wybiła godzina 17:00  ubrałam się w sukienkę i zrobiłam  sobie  lekki  makijaż  . Po czym zamówiłam  sobie taksówkę i pojechałam pod restaurację  Wodes  .


Oczami Justina

Czekałem już na Zuze pod restauracją  była godzina 17 :56 . Gdy naglę ujrzałem Zuze wychodzącą z taksówki zaniemówiłem wyglądała olśniewająco  miała na sobie turkusową sukienkę z falbanami .
Podszedłem do niej   i powiedziałem
- Hejj
- Cześć
-  Przepięknie wyglądasz
- Dziękuję , ty również
Po  czym weszliśmy do restauracji  i  usiedliśmy przy stoliku .  Od razu zjawiła się przy nas kelnerka i  podoła nam   meni .

Oczami Zuzi

Usiedliśmy przy stoliku   i   od razu pojawiła się przy nas kelnerka podając nam  meni .
Zamówiłam sobie spaghetti   a Justin zamówił  to samo co ja .
Gdy kelnerka   odeszła z naszymi zamówieniami , porozglądałam się po sali i zauważyłam  ze  nikogo tu nie ma oprócz nas . Po czym odezwałam się do Justina i zapytałam go
- czemu nikogo tu nie ma  oprócz nas   ?
-  nie chciałem żeby nam ktoś przeszkadzał
- Aham , po czym się do niego uśmiechnęłam
- masz jakieś zainteresowania  ?
-  w sumie to mam ich dużo .
-  hahah , tak jak prawie  każdy
 Kelnerka podeszła  i podała nam zamówione przez nas wcześniej zamówione
Gdy  zjedliśmy  spaghetti Justin powiedział ze ma dla mnie niespodziankę

Oczami Justina.

Gdy skonsumowaliśmy  jedzenie  , miałem dla Zuzy niespodziankę
Zuza od razu zapytała
- Jaka to niespodzianka ?
- Jak bym ci powiedział to bym już to nie była niespodzianka
Po czym Zuzka się uśmiechnęła i wyszliśmy z restauracji .
Wysiedliśmy do mojego auta i  pojechaliśmy w pewne miejsce .......
_________________________________________________________
I jest drugi rozdział podoba wam się "?
Następny rozdział będzie we wtorek  ..
Piszcie co o  tym rozdziele sądzicie ;*

sobota, 22 czerwca 2013

1 rozdział

Drm , drrr , drm   na zegarku wybiła godzina 6:30  oznaczało to że musiałam wstawać  do szkoły . Po jakiś 5min  wygrzebałam się z mojego ciepłego  łóżka  i poszłam  wykonać poranną rutynę. Ubrałam się w  fioletową bokserkę i  czarne rurki i do tego fioletowe conversy . Po czym zeszłam na dłu  po moich ługich kręconych schodach  i w samotności zjadłam  śniadanie , bo rodzice byli  na delegaci we Francji . Po zjedzenia śniadania wzięłam plecak i poszłam do szkoły , do szkoły miałam nie daleko bo tylko 15 min drogi .
Gdy weszłam do szkoły Maddi już na mnie czekał , widać było po jej mnie że miała mi coś ważnego do powiedzenia .
- Hej
-Cześć
-   nie zgadniesz co udało mi się zdobyć
- co zapytałam ?
-  bilety na koncert Justina Biebera !
-  aa gratulacje  ,   po czym się do niej uśmiechnełam i wyciągnęłam rzeczy z mojej  szafki szkolnej .
- i co idziesz ze mną na ten koncert co nie ?
- eee , wiesz nie przepadam za bardzo za Bieberem , 
- no proszę idź  !  jak nie pójdziesz ze mną to rodzicie mnie samej nie puszczą i nie będę mogła spełnić swojego marzenia
Po czym Maddi zaczęła  mrugać oczami .
- noo okey, a kiedy to jest ?
-    za 2 tygodnie  w sobotę .
-  no dobra 




2 tygodnie później ....

Dziś miał się odbyć koncert  Justina ,  strzeże mówiąc nawet nie chciało  mi się  iść  na ten koncert ale  , czego nie robi się przecież dla przyjaciół  . Wstałam z łóżka  i poszłam wykonać poranną talete  , ubrałam się w czarną bokserkę ,fioletowe spodnie i czarne conversy . Cały strój prezentował się bardzo dobrze .Po 3min stania przed lustrem i gapienie się na samą siebie zadzwonił do mnie telefon ,  na wyświetlaczu pisało ze Maddi dzwoni ,  kliknęłam zieloną słuchawkę i odebrałam telefon
- Hej jesteś już gotowa ?
-  Hej tak
- to dobrze będę po ciebie za 5min
- ok
Po trzym rozmowa się zakończyła . Po 5min  Maddi wraź  ze swoim tatą czekali już pod moim domem (. Jej tata miał nas odwieść na koncert )  Po jakiś 3 godzinach  nudzenia się w samochodzie w końcu dotarliśmy na miejsce . Było tam mnóstwo .....
Było tam mnóstwo ludzi  w sumie to młodzieży , każdy piszczał i  wrzeszczał Justin , Justin ! .
 Po jakiejś 1 godzinie wpuścili nas na m&g   żeby   zrobić sobie zdjęcie z Justinem  i go spotkać .  
 Każdy czekał   z takim mega  bananem na twarzy   a ja tam stałam jak na skazanie , znudzona , smutna bo przed koncert  pokłóciłam się z rodzicami którzy właśnie wrócili z delegacji z Francji .  Nagle każdy zaczął piszczeć  i gapił się w jeden punkt , oczywiście tym punktem był nie kto inny tylko Justin Bieber !  przeleciał wszystkich wzrokiem i popatrzał mi się prosto w oczy  po trzym  się uśmiechnął i poszedł . .


Oczami Justina 

Wyszedłem na m&g  każdy  się na mnie patrzył i uśmiechał niektórzy nawet płakali , przeleciałam wszystkich wzrokiem ale jedna dziewczyna  przyciągnęła moją uwagę  była tak jakby smutna  w ogóle  się na mnie nie patrzyła  . Po   sekundzie patrzenia na nią  w końcu się obróciła i popatrzyła  mi się   prosto w oczy. Uśmiechnąłem się do niej po tzym wyszedłem    robić sobie zdjęcie z Beliberkami i fanami .

Oczami Zuzy 

Justin  wyszedł za zasłonę  robić sobie zdjęcie z fankami   ,  każdy  po kolei   szedł  i robił sobie zdjęcie z Justinem  , aż w końcu nadeszła moja kolej , po woli weszłam za zasłonę i zobaczyłam Justina 
zrobiłam sobie z nim zdjęcie po  trzym  Justin powiedział  przepraszam i szybko wybiegł ,chciałam już wychodzić ale ochroniarz Justina  powiedział że mam tu czekać .  

Oczami Justina

Robiłem sobie zdjęcia na m&g ale tak naprawdę czekałem tylko na tą jedną  dziewczynę która   była smutna. Po chwil czekania w końcu ją  ujrzałem     zrobiłem sobie  z nią zdjęcie po trzym podbiegłem  do Kenego żeby ją na chwilę zatrzymał . I pobiegłem załatwić żeby została OLLG

Oczami Zuzi
 Po 10min czkania  z ochroniarzem  podeszła do mnie jakaś kobieta i spytała się czy chce zostać OLLG 
 Wiedziałam co to znaczy OLLG bo Maddi cały czas glęndziła ze chciała by nią zostać . 
 Po kilku sekundach ciszy w końcu się odezwałam i powiedziałam Nie . Kobieta spojrzała na mnie jak na idiotkę .  Po czym kobieta powiedziała ....
____________________________________________________________
Drugi rozdział pojawi się jutro .. 
Mam nadzieje ze z dnia na dzień będzie was co raź więcej . <3

Prolog

Mam na imię Zuza mam 17 lat pochodzę z Polski . 
Gdy miałam 12lat  wraź z rodzicami  przeprowadziłam się do Los Angeles i do dziś tam mieszkam . Moi rodzice mają własną firmę , i dzięki tej firmie jesteśmy bardzo bogaci w sumie moi rodzice są bogaci bo ja nie zarabiam ani grosza . Mam najlepszą przyjaciółkę   Maddi która  pochodzi  z Los Angeles , poznałam ją  w szkolę . Ogólnie jestem zwykła nastolatką  która interesuję się prze  różnymi rzeczami . 
Nie mam żadnego rodzeństwa chodź bardzo bym chciała  . Czasami jak się wkurzę to jestem dla wszystkich niemiła  i złośliwa ..   
 Nie mam żadnego chłopaka  który pociesza mnie w trudnych chwilach  i trudnych sytuacjach . 

_____________________________________________________________________
Sorry,że prolog taki krótki ale obiecuję, że kolejne rozdziały będą dłuższe . ;D

Bohaterowie



W rolach głównych:

Zuza Rich
                                                                 
                                                                     

     

Justin Bieber


Role drugoplanowe:



Maddi (naj Zuzy)



Rayan (przyjaciel Justina)